El. LM: Porto vs Roma

Marcin Ostrowski
Sezon dla włoskich drużyn już niebawem rozpocznie się na dobre. Na początku swoją uwagę poświęcamy kwalifikacjom do Ligi Mistrzów i Ligi Europejskiej, gdzie naszą ligę będzie reprezentowana przez Romę i Sassuolo. Na pierwszy ogień weźmiemy pod lupe drużynę ze Stolicy Włoch. Roma podczas zgrupowań rozegrała łącznie 6 sparingów z czego 5 wygrała i tylko raz przegrała. Wszyscy fani klubu ze Stadio Olimpico liczyli na spektakularne okienko transferowe. Niestety wbrew oczekiwaniom do Romy trafili tylko: kontuzjogenny Vermaelen, Juan Jesus, Federico Fazio i Mario Rui, który z powodu ciężkiej kontuzji wróci do gry w połowie... grudnia. W tym czasie udało się również wykupić Ruedigera, który również odniósł kontuzję i jego powrót będzie możliwy na początku listopada oraz Mohameda Salaha, Stephana el Shaarawego. Roma przedłużyła również wypożyczenie Szczęsnego z opcją pierwokupu. Ponadto Giallorossi ściągneli drugiego bramkarza, Alissona i przyszłościowego Gersona. Z Rzymem natomiast pożegnał się kluczowy w ostatnim czasie zawodnik, Miralem Pjanic, który przeszedł do bezpośredniego rywala w walce o Scudetto, Juventusu. Oprócz Bośniaka z Romą pożegnali się też Adem Ljajic, Antonio Sanabria i zasłużony Morgan De Sanctis. Dodatkowo klub opuścił nieskuteczny Doumbia, a wciąż ważą się losy Leandro Paredesa, którego Roma chce sprzedać za wszelką cenę. Podsumowując: Roma nie zrobiła szczególnie wielkich transferów, ale na Porto powinno to starczyć. Oczywiście Porto też ma swoje argumenty, ale nie ulega wątpliwości, że to Giallorossi są wyraźnym faworytem. Dużo będzie zależało od nowej obrony Romy, która została w większości wymieniona. Jeżeli uda im się zgrać ze sobą w tak krótkim czasie to wszystkie argumenty będą na korzyść Romy. W poprzednim sezonie Rzymianie mieli problem z napastnikiem, ale Edin Dzeko błysnął formą podczas tego okresu przygotowawczego strzelając wiele goli. Bez wątpienia jest jednym z największych wygranych tej przerwy wakacyjnej.
Czas na rywala Romy, a więc Porto. Smoki są klubem z bogatą historią. Nieraz pokazywali charakter i byli zdolni do odnoszenia wielkich sukcesów. Wielkim atutem klubu jest jednak świetny skauting. Od lat zarówno Porto, jak i cała liga portugalska słynie z transferów młodych utalentowanych graczy za małe sumy i sprzedawanie ich z wielkim zyskiem. Strach pomyśleć, gdzie byłaby teraz liga portugalska, gdyby nadal grali tam: Radamel Falcao, Hulk, Angel Di Maria czy inne wielkie talenty. Nie oznacza to jednak, że Porto nie ma atutów. Smoki w swoich szeregach mają wielu piłkarzy z dużymi umięjetnościami, dlatego ten dwumecz będzie naprawde ciekawy. Porto, podobnie jak Roma, rozegrało 6 sparingów z czego 4 z nich wygrali, raz remisując i raz uznając wyższość rywala.
Na jakich transferach Smoki zarobiły najwięcej?
Hulk -> Zenit - 55 milionów Euro
James Rodriguez -> Monaco - 45 milionów Euro
Radamel Falcao -> Atletico Madryt - 40 milionów Euro
Jackson Martinez -> Atletico Madryt - 37 milionów Euro
Na kogo Smoki wydały najwięcej?
Giannelli Imbula - 20 milionów Euro
Hulk - 19 milionów Euro
Danilo - 13 milionów Euro
Ciekawostka: W ciągu ostatnich 5 lat łaczny bilans transferów Porto jest dodatni. Wynosi on... 239 milionów Euro na + (442 miliony Euro ze sprzedaży i 203 miliony Euro z kupna)
Porto w swojej historii zdobyło: 27 mistrzostw kraju 16 pucharów krajowych 20 superpucharów kraju 2 Puchary Interkontynentalne
Do tego trzeba dodać: Wygranie Ligi Europejskiej, Wygranie Ligi Mistrzów, Wygranie Pucharu Europy czy Wygranie Pucharu UEFA
Pierwszy mecz odbędzie się 17 sierpnia na Estadio do Dragao, z kolei rewanż zostanie rozegrany 23 sierpnia na Stadio Olimpico w Rzymie.

Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna